blog.empikfoto.pl

„Zasada pierwsza: robić zdjęcia. Nie ma drogi na skróty.” – wywiad z Maliną Frąckowiak

Kolejna, osiemnasta już edycja konkursu fotograficznego Discover Europe właśnie dobiegła końca! Po raz kolejny uczestnicy inspirowali, odkrywali i dzielili się tym, co dla nas wszystkich najważniejsze – koncepcją wspólnego domu, jakim jest Europa. Już od 2004 roku cel i założenia konkursu pozostają takie same – nawiązanie dialogu międzykulturowego między studentami polskimi i zagranicznymi oraz wspieranie aspirujących, młodych fotografów. Jeśli więc tak jak my kochasz fotografię i szukasz nowych inspiracji, zostań z nami! Zwyciężczyni kategorii Discover Nature Malina Frąckowiak podzieliła się z nami refleksjami odnośnie swojej pasji ?

Aktualnie jeszcze studentka architektury krajobrazu, twórczyni własnych maseł orzechowych pt. „Masło na Hasło” i od urodzenia dusza artystyczno-sportowa! Wydawałoby się, że dwie sprzeczne natury, ale tworzą bardzo ciekawą mieszankę. Odkąd pamiętam moja dominująca była strona pt. jazda konna, motocykle, rower, góry czyli im więcej błota i natury tym lepiej! Ale jest we mnie również strona wrażliwa, czyli szkicowanie, malowanie, projektowanie aż w końcu fotografia, która trochę to wszystko ze sobą połączyła.

Wygrane zdjęcie konkursowe, fot. Malina Frąckowiak

Chciałabym móc odpowiedzieć! Niestety sama nie wiem, jednak tego dnia (11.11.2020) było kilku śmiałków, którzy zlatywali paralotnią z samego szczytu. Myślę, że przy dzisiejszych możliwościach social mediów, bez problemu udałoby się odnaleźć bohatera ze zdjęcia.

Chyba uchwycenie danego momentu tu i teraz, przez pryzmat naszej wrażliwości na otoczenie (a każdy ma zupełnie inną). Z jednej strony fotografując trochę tracimy z przeżywania chwili, bo jesteśmy najczęściej za obiektywem. Z drugiej strony łapiemy i dostrzegamy chwile, na które inni przeważnie nie zwracają większej uwagi.

Robić zdjęcia. Brzmi banalnie, ale trzeba ich robić dużo, bo w ten sposób zaczniemy obierać kierunek naszego stylu fotografowania i nabieramy coraz większego doświadczenia. Warto zacząć nawet od fotografii mobilnej. Na swoim przykładzie wiem, że bardzo szybko zapełniałam pamięć telefonu i dopiero po pewnym czasie wiedziałam, że nadszedł ten przełomowy moment – czyli kupno aparatu. Więc jeśli ktoś zaczyna, niech nie myśli od razu o sprzęcie z najwyższej półki, to naprawdę przyjdzie z czasem, a skupi się właśnie na swojej wrażliwości,  obserwowaniu otoczenia i wychwytywaniu tego, co dla przeciętnego oka jest niewidoczne.

fot. Malina Frąckowiak

Nie, nie zawsze. Zawsze jednak była miłość do wszelkiej przyrody i zmysł artystyczny. Od szkolnych lat zaczęło się od rysunku i malunku, potem przez projektowanie graficzne i architektoniczne, mocno przyswajając wszelkie zasady kompozycji, barw i plastyczności zaczęła się także fotografia.

Ćwiczyć w sobie jak najwięcej samozaparcia i pewności siebie w tym co się robi. Zawsze będzie ktoś, komu nie będzie się podobać to czym się zajmujemy i to od nas zależy, czy nas to zdemotywuje, czy się w ogóle tym nie przejmiemy, czy może będzie to dla nas budujące. Najważniejsze to robić to, co kochamy – w zgodzie z samym sobą.

W kwestii fotografii myślę, że moja ciocia, która zajmuje się tym od kilku lat. Bardzo mnie dopinguje! A także dwoje przyjaciół, którzy również się w tym rozwijają. To nam pozwala budować się nawzajem. Oraz mój mężczyzna, który bardzo mocno we mnie wierzy i mnie w tej pasji wspiera.

fot. Malina Frąckowiak

Że nadal nie mogę w to uwierzyć. Jest mi niezmiernie miło, że taki konkurs i moja praca wywołała tyle pozytywnych doświadczeń. Dziękuję!

fot. Malina Frąckowiak

My także ogromnie dziękujemy Malinie za wywiad i mocno trzymamy kciuki za kolejne sukcesy! Jeśli jest coś, co wszystkich nas łączy – to jest to właśnie wielka miłość do zatrzymywania wyjątkowych chwil w kadrach naszych aparatów. A wy? Co najbardziej kochacie w fotografii? Jak odpowiedzielibyście na postawione Malinie pytania?

Chcecie więcej? Kliknijcie TUTAJ by przejść na Instagram naszej zwyciężczyni!

Exit mobile version